Nie wiem jak u Was, ale my mamy poświąteczny kryzys zasypiania. Dzieci później chodziły spać i dłużej spały. Dzisiaj ułożenie Szkrabów w łóżkach o godz. 19 równało się z cudem. „Mamo, jeszcze tylko troszkę pochodzimy po oparciu od kanapy..” No i jak tu być stanowczym:) Podobne kysa21 Moje dzieci zazwyczaj chodzą spać koło 20,30 i rano wstają do przedszkola… teraz, kiedy jest tyle wolnego chodzą spać zdecydowanie później ale są tego plusy… rano zarówno mama i tata mogą się wyspać… do 9…. Agnieszka Jakiel No tak, kiedy przedłużają się nocne harce, przedłuża się też poranne leniuchowanie. Dobrze ze są takie dni 🙂 Oby tylko późne chodzenie spać nie stało się regułą bo to ma bardzo niekorzystny wpływ na rozwój naszych pociech. Pozdrawiam.