Od kiedy go poznaliśmy, nie potrafimy obyć się bez jego słodyczy. Właśnie zajechał kurier z kolejną słodką przesyłką. Kilka kilogramów ksylitolu, drażetki z ksylitolem, lizaki, konfitury,czekolady i posypka na deserki – tak wygląda nasze miesięczne zaopatrzenie w słodkości. Wyrzuciliśmy cukier z naszej kuchni, gdy zaczęły się problemy z ząbkami u dzieci. Niby niewiele jadły słodyczy, ale kiedy dokładniej się temu przyjrzałam byłam przerażona. Rano na śniadanie płatki, w których substancją dominującą jest cukier albo dżem, nutella do tego cukier do herbaty, inki czy kakao. W przedszkolu, cukier właściwie w każdym posiłku: zupie mlecznej, surówkach, jogurtach…Po południu jakaś słodka przekąska – niby jeden słodycz dziennie! Niekiedy na kolację cukier do racuszków, naleśników. Cukier w ketchupie, sosach, pieczywie… dość! Jasne, że nie jesteśmy w stanie wyeliminować całkowicie cukru z naszego codziennego menu, ale przecież nie o to chodzi. Ksylitol zastępuje nam cukier w domu. Nie ukrywam, że trochę obawiałam się czy Zuzia przyjmie ten nasz nowy słodki styl. Ale jak zwykle strach ma wielkie oczy. Zasmakowała w ksylitolowych drażetkach i jakoś naturalnie udało się wycofać słodycze, powiedzmy szczerze, większą część słodyczy. Bo oczywiście gdy wyjeżdżamy do dziadków, czy idziemy na urodzinki nie nosimy ze sobą ksylitolu w kieszeni. Dlaczego wybraliśmy ksylitol: jest alkoholem cukrowym, nie cukrem, przez co nie fermentuje w przewodzie pokarmowym posiada 14 krotnie mniejszy indeks glikemiczny niż cukier,ponieważ jest bardzo wolno przetwarzany w organizmie, z minimalnym udziałem insuliny zawiera prawie dwa razy mniej kalorii niż cukier redukuje płytkę nazębną i pomaga utrzymać mineralizację zębów jest substancją całkowicie bezpieczną dla naszego organizmu, bez względu na spożywaną ilość dzienną ze względu na 5 atomów węgla w cząsteczce, daje w organizmie odczyn zasadowy, a nie jak pozostałe cukry kwasowy jest równie słodki jak cukier i nadaje się znakomicie jako jego zamiennik pochodzi z cudownego drzewa brzozowego, które ma wiele leczniczych właściwości My teraz jemy “cukier”na zdrowie. Ciekawa jestem, jak wy radzicie sobie z cukrowymi potworkami? Próbowaliście już ksylitolu? Podobne Dominika Ksylitol od kilku dni leży u nas w szufladzie i jak na razie przydał się do sernika. Bez różnicy w smaku 🙂 Czy możesz zdradzić, gdzie zaopatrujecie się w te wszystkie produkty ? 🙂 Bardzo chętnie przyjmę wszelkie rady. Agnieszka Jakiel Dominiko, my kupujemy w sklepie internetowym producenta: „Aka”. Pozdrawiam i słodkiego wieczoru:) Ciążowe Zachcianki O, pierwszy raz o nim słyszę. Będę musiała spróbować. Faktycznie z cukrem jest duży problem ponieważ jest niemal we wszystkim. Ja sama od jakiegoś czasu próbuję ograniczać cukier – zastąpiłam słodkie chrupki do mleka domowym musli (sama je komponuję), herbaty nie słodzę, słodkie jogurty zastępuję koktajlami z kefirów i owoców. Problem jest jednak z jedzeniem w przedszkolu. W to nie mogę ingerować. Agnieszka Jakiel Ja przekonałam moje domostwo do płatków owsianych, dodaję do nich szczyptę soli i szczyptę ksylitolu i wszyscy je bardzo lubimy. Jogurty i „kubusie” tez robimy sami w domu, dzieci mają przy okazji frajdę. Ksylitol to fajna sprawa tylko trochę droga. Pozdrawiam. Magda Wojna Hej. Pierwszy raz słyszę o tym ksylitolu (czy jak się to tam odmienia). Gdzie można go dostać, żeby było pewnie i bezpiecznie? Bo weszliśmy z synem w fazę słodyczy (dzięki kochanym dziadkom, ciociom, itd.) i poszukuję właśnie jakiś zamienników;) Agnieszka Jakiel Ja kupuję przez internet w firmie Aka. Można go również dostać w sklepach ze zdrową żywnością. Pozdrawiam serdecznie i łączę się w bólu przekonywania najbliższych, że dziecko wcale nie musi jeść tony słodyczy. 🙂 Pingback: Zdrowe i pyszne śniadanie dla dziecka - płatki. Ale jakie? | Blogodzinka.pl blog parentingowy() Budująca Mama A może jednak się skuszę… 🙂 Agnieszka Jakiel Wercia, według mnie naprawdę warto, my zatrzymaliśmy dzięki niemu próchnicę u Zuzi. To świetny „cukier” i najważniejsze, zdrowy. Budująca Mama U nas na razie bez cukru wszystko, ale powoli chciałoby się dodać, szczególnie jak się zacznie jesień i skończą świeże owoce Pingback: Domowe sposoby na grypę i przeziębienie - Blogodzinka.pl() Agata Filewicz Czytałam o nim i szczególnie przekonuje mnie argument dotyczący wspomagania zapobiegania próchnicy 🙂 Jeśli chodzi o pozostałe to są ważne jak najbardziej, tylko u nas póki co nie ma problemu cukru. Właściwie to dziewczynki zjadają cukier chyba tylko ten użyty do wyrobu chleba. Do domowych wypieków go używam, ale robimy je sporadycznie 🙂